kolorowe szkiełka, koraliki , obłe kamienie... w dzieciństwie lubiłam tworzyć z nich małe obrazy......to taka podwórkowa zabawa..





czwartek, 30 maja 2013

na nowej drodze...

Jutro........... będzie dniem  - jednym z  najważniejszych w życiu mojego dorosłego dziecka.
Co czuje matka w takiej chwili..... radość, ulgę? Bzdura....to zdjęcie wyciąga z moich wnętrzności wszystkie emocje, które staram się trzymać na wodzy.

3 komentarze:

marharetta pisze...

i jak ten dzień? przeżyłaś?

v-i-ola pisze...

Po nocy nieprzespanej, trzeba było wiele wysiłku żeby doprowadzić się do ładu i wstydu nie przynieść synowi.Udało się, trochę tylko sobie pochlipałam na słowa..i nie opuszczę cię aż do śmierci.....
I tak zostałam świekrą, o niej jest mniej dowcipów.

marharetta pisze...

łzy wzruszenia jak najbardziej na miejscu.
mniej dowcipów, bo pewnie coraz mniej osób wie jak to słowo ugryźć i co się za nim kryje :)