kolorowe szkiełka, koraliki , obłe kamienie... w dzieciństwie lubiłam tworzyć z nich małe obrazy......to taka podwórkowa zabawa..





czwartek, 17 listopada 2011

Jesień

W tym roku jakaś inna, wyczekująca. Tak, tak,  przez wiele sezonów swoją energią przypominała raczej wiosnę. Wraz z kolorowymi liśćmi, wiatr przyganiał zmiany: ekscytujące, gorące, bywało - miłosne....Teraz też się zaczęły,  jest w nich popłoch i złość, jeszcze nie moje ale tuż za mną......We wrześniu  jasnowidząca zapowiedziała mi  kolejną
ożywczą jesień....w przyszłym roku.Wytrzymam? Hm...a mam coś innego do roboty?

poniedziałek, 7 listopada 2011

BHR

czyli Bóg, Honor,Rodzina...napisał ktoś sprayem na bloku. Uśmiechnęłam się pod nosem na ten patos ale to trzecie to było niegdyś - Ojczyzna. Może to jakiś przyszły zakonnik pisał? U mnie byłaby inna kolejność a i słów tych ważnych więcej...zmieniały się, tak samo jak ja się zmieniałam. Chociaż zawsze, od momentu kiedy zdałam sobie sprawę kim jest ta pani i ten pan co biorą mnie na ręce, poprzez czas kiedy każde z nich odchodziło a na ich miejsce pojawiali się inni, do dzisiaj.....pierwsze miejsce daję R jak rodzinka.pl..... no nie, powinnam to rozszerzyć .. staliśmy się światowcami;)