kolorowe szkiełka, koraliki , obłe kamienie... w dzieciństwie lubiłam tworzyć z nich małe obrazy......to taka podwórkowa zabawa..





piątek, 23 grudnia 2011

Od badziewiarstwa

po sztukę....Cały tydzień oglądałam sklepowe wystawy, balkony, zajrzałam w oświetlone okna, wszystko po to by poczuć ducha świąt bo jakoś wyjątkowo, ociągał się z szeptami i inspiracją.Wrażenia tak jak na wstępie, ale wyjątkowo, właśnie dlatego, że to TE święta...kicz mnie wzrusza ;) I ja też pójdę na całość:
                                              WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANI

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

:)
wesołych!
marharetta

river pisze...

mnie też nic w te święta nie razi...
zdrowych...pogodnych świąt

tamirian pisze...

No to jeszcze raz-Niezapomnianych!:P)

Anonimowy pisze...

Odrobiny ciepła dzięki ludzkiej życzliwości, odrobiny światła w mroku dzięki szczeremu uśmiechowi, radości w smutku dzięki ludzkiej miłości, nadziei na lepsze jutro w chwilach niepokoju życzy Anastazja :)